Tomasz Komenda został uniewinniony i po 18 latach przebywania w więzieniu wychodzi na wolność. Historia śmierci nastoletniej Małgorzaty K. w Miłoszycach pod Wrocławiem, której historia zatoczyła krąg. Tomasz Komenda uniewinniony i po 18 latach opuszcza więzienie.
W 2016 roku wzmożono śledztwo w sprawie śmierci 15-letniej Małgosi w Miłoszycach pod Wrocławiem, która zmarła w wyniku brutalnego napadu i gwałtu w sylwestrową noc.
Śledczy ponownie sięgnęli do akt i po dwuletniej analizie skazany ówcześnie na 25 lat więzienia Tomasz Komenda wyszedł na wolność po 18 latach odsiadki za niewinność. Cały proces ponownego szukania winnych był przeprowadzany w tajemnicy, ale jak widać z pozytywnym skutkiem. Podejrzenia przerzucone zostały na Ireneusza M. wielokrotnie skazanego za gwałty i napaście. Z relacji Tomasza Komendy, iż w momencie schwytania przez policję, był on zmuszony do przyznania się do winy, a prawdziwy gwałciciel przebywał cały czas na wolności.
Obecnie uniewinniony jest pod stałą opieką psychologa oraz najbliższej rodziny, która pomaga mu odnaleźć się w nowej, wrocławskiej rzeczywistości. Mimo iż przygotowywał się do wyjścia na wolność od dłuższego czasu, wszystko jest dla niego nowe i wszystkiego musi uczyć się od początku.
Sprawa zyskała ogromnego rozgłosu dzięki magazynom „Uwaga” i „Superwizjer”. Reporter tego drugiego jest już po pierwszym wywiadzie z panem Tomaszem i jak twierdzi, Tomasz jest wielkim twardzielem i poradzi sobie z tą sytuacją bardzo dobrze. Ma wsparcie ze strony rodziców oraz braci, których ogarnia wielka radość na powrót Tomka.
A do czego konkretnie doszło felernej nocy sylwestrowej 1996/1997? 15-letnia Małgorzata K. bawiła się na dyskotece w Miłoszycach z koleżankami. Nad ranem została znaleziona martwa naprzeciwko dyskoteki. Za winnego uznano Tomasza Komendę, który zeznał, iż rzeczywiście odbył stosunek z nastolatką i przebywał w tej samej miejscowości, po czym został oskarżony o to, że „działając e szczególnym okrucieństwem, wspólnie i w porozumieniu z innymi nieustalonymi osobami, używając, przemocy polegającej na stosowaniu dużej siły fizycznej w celu przełamania oporu ofiary dopuścił się zgwałcenia nieletniej Małgorzaty K. (…) w następstwie czego doznała ona obrażeń stanowiących trwałą chorobę realnie zagrażającą życiu, które to obrażenia w połączeniu z wychłodzeniem organizmu skutkowały śmiercią.”
W czwartek 15 marca sąd podjął ostateczną decyzję o uniewinnieniu Tomasza Komendy a za straconą młodość zapowiada pozwy o wysokie odszkodowanie.